piątek, 20 września 2013

Metryczka na lnie (1)

Chociaż wciąż bardzo przyjemnie wyszywa mi się ten obrazek (mimo robienia go drugi raz, w zasadzie bez przerwy) to jednak straciłam trochę zapał i wolniej mi idzie niż za pierwszym razem. Ale twardo brnę do przodu. Króliczek skończony, więc teraz będzie z górki tylko na dwa tygodnie muszę sobie od niego odpocząć, bo wyjeżdżam. Żeby się nie zanudzić to zabieram ze sobą maskę, więc przynajmniej ten obrazek coś nadrobię.

Na chwilę obecną obrazek na lnie (mój pierwszy) wygląda tak


czwartek, 12 września 2013

Metryczka na białej kanwie gotowa!

Zakochałam się w tym wzorze jak tylko go zobaczyłam. Kilka tygodni zajęła mi próba dotarcia do niego. Gdy już myślałam, że się udało okazało się, że wzór jest skanowany i kiepskiej jakości. Potem znalazłam inny wzór (prawie bez back-stitcha) ale on nie miał legendy z kolorami. Wreszcie udało mi się znaleźć dobrej jakości wzór nr 1 i połączyłam go z legendą, którą miałam z pierwszej próby znalezienia obrazka. Półtorej tygodnia pracy kosztowało mnie wyszycie go. Spokojnie zrobiłabym go w jakieś 5 dni ale jak zawsze - nie mam już tyle czasu co kiedyś i wyszywałam głównie od 20 gdy córcia już spała.
Byłam zachwycona jak przyjemnie i szybko wyszywa mi się króliczka. Jak nigdy krzyżyki wychodziły mi dość równo i nie mogłam się doczekać aż ukaże się dzieciątko w tle. Tylko obawiałam się jak to będzie z back-stitchem bo naprawdę nienawidzę go robić. I oczywiście średnio jestem zadowolona, bo jakoś inni potrafią ładniej to zrobić. Nie wiem czemu mi tak nie wychodzi. Ale mam jeszcze jedną szansę na rehabilitację/naukę ponieważ zabieram się teraz za ten sam obrazek tylko na lnie. Jestem ciekawa jak on wyjdzie i stwierdziłam, że jeden obrazek zostanie u mnie, a drugi powędruje do rodziny. Dlatego imienia i innych informacji nie wyszyłam, bo jeszcze nie wiem który dostanie które dziecko.







czwartek, 5 września 2013

HAED Cats (3)

Idzie powoli ale i tak nieźle biorąc pod uwagę ile mam czasu i możliwości żeby wyszywać. Jak przysiądę to jestem w stanie zrobić jedną linijkę w dwa dni. Jak dla mnie to bardzo dobry wynik. Ale teraz robię przerwę, bo chcę wyszyć metryczkę dla córci. Mam nadzieję szybko się z nią uporać żeby wrócić do kotów.

2.09


4.09