poniedziałek, 19 maja 2014

Treasure Hunt Bookshelf (14)

Na początek chciałam podziękować za rady dotyczące krochmalenia. Powodem mojego pytania był zwrot haftów od ramiarza ;/ Kazano mi najpierw wykrochmalić i dopiero oddać do oprawy. Byłam szczerze zdumiona, bo w moim rodzinnym mieście nigdy nie musiałam krochmalić haftu przed oddaniem do oprawy i dlatego musiałam się z tym uporać. Ostatecznie dałam sobie z tym spokój i teraz będę szukać innego ramiarza, który bez takich zachcianek oprawi mi te obrazki.

A teraz będę się chwalić ;) W niecałe trzy tygodnie skończyłam dwie strony :D Co prawda ostatnia strona miała jakieś dwa rzędy mniej ale i tak było co wyszywać ;) Te dwie ostatnie strony strasznie szybko mi się wyszywało i dlatego nie zabierałam się za SAL, bo najpierw chciałam uporać się z tą kolumną. Udało się i dzisiaj wreszcie porządnie siądę do imbryczka. Niektóre osoby już pokończyły swój obrazek, a ja dopiero mam trzy literki ;/
Dość o tym, czas na fotki ;)

dla przypomnienia tak wyglądała czwarta strona


Dalej szlo mi tak





Koniec 5 strony


Koniec 6 strony. Wybaczcie brak zdjęć z kolejnych faz wyszywania. Nie chciało mi się robić zdjęć.


I rzut oka na całość


Na podsumowanie mogę napisać, że haft ma wysokość 46cm i jak na razie wyszyłam 29380 krzyżyków (słownie dwadzieścia dziewięć tysięcy trzysta osiemdziesiąt), a to daje ponad 10% pracy. Można powiedzieć, że wyszycie tej kolumny zajęło mi 4 miesiące, ale trzeba wziąć poprawkę na to, że prawie dwa miesiące nie postawiłam w tym hafcie ani jednego krzyżyka, bo zajmowałam się innymi obrazkami. Teraz też będzie chwila przerwy (możliwe, że też miesięczna), Bo chcę skończyć imbryczek, mam zamówienie na jeden mały haft, chcę skończyć drugą stronę kota ze skrzydłami i zobaczymy o dalej.

7 komentarzy:

  1. Postępy i tak rewelacyjne. Podziwiam Cię za wyszywanie takiego kolosa :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pięknie się prezentuje, trzymam kciuki za kolejne postępy w pracy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Całkiem nieźle Ci idzie... Nie dziwię się, że musisz chwilami odpocząć od tego "maleństwa" :) i zrobić coś innego. Życzę wytrwałości.
    Pozdrawiam
    E.

    OdpowiedzUsuń
  4. Serdecznie zapraszam po wyróżnienie na mojego bloga :) pozdrawiam Małgosia

    OdpowiedzUsuń
  5. Zaczyna nabierać kształltu :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Taki pasek to już coś konkretnego:)

    Zachowanie ramiarza co najmniej dziwne, nigdy nie spotkałam się z takimi wymaganiami odnośnie haftu oddanego do oprawy;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Podziwiam za wytrwałość. Nominowałam Cię do wyróżnienia,zapraszam po odbiór banerka;)

    OdpowiedzUsuń