poniedziałek, 17 lutego 2014

Po feriach

Po trzech tygodniach wróciłyśmy do domu. Było fajnie, ale ostatnie dni już mi się ciągnęły i chciałam wracać.
Na początku wydawało mi się, że chyba zdążę skończyć maskę. Jednak nie każdego dnia byłam wstanie siąść do obrazka, przez dwa dni byłam ledwie żywa bo złapałam grypę żołądkową i tak obrazka przybywało mniej niż mi się wydawało. Ale zawsze coś ruszyłam ;)

Było tak

 Jest tak

Różnica w nasyceniu kolorami jest ogromna! Pierwsze zdjęcie robiłam telefonem nie mając w ogóle słońca, a to najnowsze jest machnięte aparatem. Przybyły niebieskie zawijasy po lewej i pod nimi kawałek tych... falbanek ;)

Gdy tylko wróciłam do domu, rozpakowałam torby i mąż przejął córcię oczywiście zaraz usiadłam do półki z książkami ;) Oj, bardzo się stęskniłam za tym haftem. Przed wyjazdem udało mi się zacząć pierwszy rząd drugiej strony. Obecnie mam zaczęty drugi rząd.

Było tak


Dzisiaj jest tak



9 komentarzy:

  1. "Biblioteczka" jest obłędna. Będę wpadać i podziwiać postępy. Ile kolorów muliny trzeba do niej użyć? Pewnie ponad 100:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jest dokładnie 90 różnych odcieni mulin :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ooo już książki się pojawiają - super :)

    OdpowiedzUsuń
  4. zachwycam się biblioteką,ale ta maska też zasysa kolorem

    OdpowiedzUsuń
  5. Oba hafty są wspaniałe, trzymam kciuki!

    OdpowiedzUsuń
  6. nie ma to jak radość z haftowania :) i muszę kiedyś spróbować haftu na czarnej kanwie ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Haft zapowiada się śliczny.
    Mam wiadomość dla Ciebie w sprawie książki A.Curyło - Kartki z pozytywną energią -
    otóż można ją kupić na allegro, link: http://allegro.pl/listing/listing.php?string=%2C+Kartki+z+pozytywn%C4%85+energi%C4%85++Alicja+Cury%C5%82o&sourceid=Mozilla-search. Na chwilę obecną jest 5 szt. wystawionych.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń