środa, 26 lutego 2014

Treasure Hunt Bookshelf (10)

Jest i druga strona :D Przez pewien czas myślałam, że nawet w niedzielę uda mi się ją skończyć, bo dzięki obecności męża byłam w stanie wyszywać cały jeden rządek na dzień. Niestety, w weekend jakoś straciłam turbodoładowanie i wynik jest jaki jest. Ale i tak nieźle, bo uwinęłam się do końca lutego ;)


5 komentarzy:

  1. Ale cudo :) Ja mam large ale póki co "walczę"z Titanią i Oberonem :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dużo przybyło od ostatniego wpisu. Przy takiej ilości kolorów zawsze wolniej idzie. Trzymam kciuki!

    OdpowiedzUsuń
  3. Proszę, kilka dni mnie nie było i jakie postępy :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Spory postęp:) Super to wychodzi!

    OdpowiedzUsuń