piątek, 27 czerwca 2014

Treasure Hunt Bookshelf (15)

Oj, wolno szła mi ta strona. Córka chora i aż miesiąc musiała siedzieć w domu, więc mając taką psotnicę ciężko chwycić za haft. Zostaje mi tylko wyszywać gdy śpi, bo wieczorem i w nocy siedzę w pracy (nocne zmiany). Ale od poniedziałku szykuje się powrót do żłobka, więc znów będę mieć trochę więcej czasu dla siebie.

Tak prezentuje się 7. strona


6 komentarzy:

  1. HAED coraz fajniej wygląda! Ależ tam jest kolorów!

    OdpowiedzUsuń
  2. Jej, cudeńko :)
    My też przymierzamy się do haftu HAED tylko troszkę nas przeraża wielkość pracy (i jej koszt). Podziwiamy Cię za odwagę i wytrwałość i życzymy powodzenia w xxx

    OdpowiedzUsuń
  3. Pięknie. Pracy przy tym obrazie jest ogrom, ale za to efekt będzie wspaniały. Pozdrawiam :))

    OdpowiedzUsuń