środa, 8 kwietnia 2015

Chwalę się ;)

Mąż mnie totalnie zaskoczył i z okazji urodzin dostałam całkiem praktyczne prezenty :D

Igielnik (od razu wrzuciłam do środka igły do haftowania)


Organizer na muliny, vel piórnik ;) Mąż od razu podpowiedział, że łatwiej będzie mi w tym zabierać ze sobą nici, gdy będę chciała wyszywać poza domem


Od razu kupił mi do organizera 20 szpatułek, na które od razu nawlekłam muliny potrzebne do kuchennego haftu ;)


Prócz tego jeszcze plastikowana kanwa, którą widać w tle i specjalne nalepki, które nakleja się na ubrania żeby móc je podpisać (to do żłobka).

Całkiem fajne rzeczy wybrał i absolutnie nic z tego mu nie podpowiadałam. To wyłącznie jego wybór. Jeszcze powiedział, że w pasmanterii był organizer na muliny pod postacią komódki ale muszę sama zobaczyć czy byłabym tym zainteresowana.

5 komentarzy:

  1. Wspaniałe prezenty :) Taki mąż to skarb!!!
    Podoba mi się szczególnie ten organizer na igły, muszę się za takim rozejrzeć :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudny prezent! Pozazdrościć takiego męża :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mąż się spisał wyśmienicie :)

    OdpowiedzUsuń