Wczoraj rano, miesiąc przed terminem, przyszedł na świat mój synek. Poród był ekspresowy i gdyby lekarze nie starali się go zatrzymać to byłoby jeszcze szybciej ;) ja bym mogła spokojnie wyjść do domu ale moja kruszynka musi pogrzać sie kilka dni w inkubatorze dopóki nie osiągnie wystarczającej warstewki tłuszczowej pomagające utrzymać mu ciepłote ciała.
Ps mam zamiar zabijać w szpitalu czas haftem ;)
Gratulacje! :-)
OdpowiedzUsuńGratulacje!
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego dla Ciebie i Maluszka :)
Gratulacje :)
OdpowiedzUsuńGratulacje!!
OdpowiedzUsuńMalutki niech się wygrzewa i nabiera sił! ;-)
Też już chciałabym być po... A tu jeszcze około 2,5 tygodnia
Ale nowina! Gratuluję i niech kruszynka szybko nabiera tego tłuszczyku, co byście mogli do domu wrócić :D
OdpowiedzUsuńCudowne wiesci. Serdecznie gratuluje
OdpowiedzUsuńOgromne gratulacje !!!!
OdpowiedzUsuńWielkie gratulacje... zdrówka dla mamy i synusia...
OdpowiedzUsuńGratuluję! zdrówka i szybkiego powrotu do domu.
OdpowiedzUsuńGratulacje!! Niech się dogrzewa!!!
OdpowiedzUsuńGratulacje !
OdpowiedzUsuńGratulacje! Dużo zdrówka dla maleństwa :)
OdpowiedzUsuńGratuluję, obyście jak najszybciej byli w domu ;)
OdpowiedzUsuńGratuluję !!!
OdpowiedzUsuńDużo zdrowia dla synka i dla Ciebie!
Gratuluję :) Synek Mamusi :)
OdpowiedzUsuń