Ale nie o tym chciałam. Dwa dni temu wpadłam na pewien pomysł dokumentowania postępu prac w hafcie z półką z książkami. Będę robić zdjęcia nie tylko jak rośnie haft, ale także moja córka wraz z nim. Nie ma się co czarować, ukończenie tego haftu zajmie mi lata. Więc fajnie będzie spojrzeć na to pierwsze zdjęcie gdy była wyszyta dopiero jedna strona i jaka wtedy mała była córcia. Kto wie, może gdy uda mi się dokończyć to narybek się powiększy ;)
Bez dalszych wstępów, oto debiut mojej córki na blogu ;)
Haft - 1 strona
Córcia - 8 miesięcy
Oczywiście zdjęcie en face trafi do rodzinnego albumu ;)
super pomysł :) rozwój młodej damy będzie oddawał ilość czasu jaki trzeba poświęcić na krzyżyki :)
OdpowiedzUsuńoj skala jest interesująca :D dużo jeszcze przed tobą, ale super się zapowiada haft, wiec hafcik będzie rósł razem z Twoją córeczką :)
OdpowiedzUsuńNo w tym zestawieniu dopiero widać jak ogromne dzieło powstaje. Fajny pomysł z tą dokumentacją.
OdpowiedzUsuńHaft będzie miał piękne kolory :) a zdjęcie z córcią jest świetne, pokazuje skalę obrazu :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa forma dokumentacji :)
OdpowiedzUsuńPS. Podaj mi proszę swój email, bo przejrzałam pocztę z bloga Duży Format i nie wiem które zapytanie o przyjęcie jest Twoje :/ Przepraszam że tak długo trwało... :)